Naprzód BMW 750iL
BMW 750iL
Jeżeli BMW z serii 7 jest dla was zbyt małym samochodem i chcielibyście „wozić się“ w bardziej majestatycznym samochodzie, to na pewno powinniście nie przerywać czytania. Dzisiaj zaprezentujemy model BMW 750iL.
Jeżeli BMW z serii 7 jest dla was zbyt małym samochodem i chcielibyście „wozić się“ w bardziej majestatycznym samochodzie, to na pewno powinniście nie przerywać czytania. Dzisiaj zaprezentujemy model BMW 750iL, który jest przdłużoną wersją klasycznej siódemki i nie bez przesady można o niej powiedzieć, że jest luksusywną limuzyną.
W porównaniu do klasycznej wersji otrzymacie o 140 mm dłuższy samochód, ale niestety te auta nie należą do najtańszych. Dopłata do „przedłużonej“ wersji jest dość znaczna i nawet zaczęliśmy zastanawiać się nad sensem produkowania takich samochodów. Jednak chwilka zwątpienia została szybko rozwiana, ponieważ to, czego doświadczyliśmy podczas przejażdżki BMW 750iL jest niezapomnianym doświadczeniem. Jego całkowite rozmiary to 5212/1902/1488 mm oraz waga 2055 kg, czyni z niego pewny, wygodny, ale nie tak zwinny samochód. Konkurencją może być dla niego Mercedes oraz Audi, ale w porównaniu do nich, nowy BMW ma bardziej sportowy wygląd. Mercedes jest nastawiony przede wszystkim na wygodę podróżujących, a Audi znajduje się jakby w połowie tej drogi. BMW 750iL nie jest też żadnym sportowym wozem, ale został wyposażony w mocny silnik oraz świetną przyczepność, którą zwłaszcza należy pochwalić jeżeli weźmiemy pod uwagę gabaryty tego auta. W jego designu wprowadzono lekkie ulepszenia, które odróżniają go od poprzedniej generacji młodszym i bardziej świeżym dopracowaniem i polotem.
Wnętrze umieszcza go na samej czołówce luksusowych samochodów, co prawda trójramienna kierownica sprawia trochę „przywielkawe“ wrażenie, ale ręka świetnie się do niej dostosuje. Na konsoli środkowej znajduje się sterowanie sześciobiegowej automatycznej skrzyni biegów oraz sterowanie systemu iDrive. We wnętrzu odnajdziecie wiele nowoczesnych elementów bez których już ciężko wyobrazić sobie samochód tego typu i tej klasy. Doceniliśmy chociażby „widzenie w nocy“ oraz wiele nowoczesnych elementów zabezpieczających. Za napęd tak wielkiego samochodu powinien być odpowiedzialny mocny silnik. I tak się właśnie stało. Pod maską znajdziecie przepinany ośmiocylinder twin-turbo o pojemności 4395cc, który osiąga najwyższą moc 407 koni w granicach 5500-6400 obr/min oraz momencie obrotowym 600 Nm w granicach 1750-4500 obr/min. Sama jazda należy do niezmiernie przyjemnych. Przyśpieszenie z 0 na 100 km/h osiągnie w czasie 5.2 s, a jego maksymalna prędkość jest automatycznie ograniczona na 250 km/h, a bez ogranicznika może spokojnie osiągnąć i 300 km/h. Auto posiada napęd jedynie na tylne koła. Nie oczekujcie że zużycie paliwa w takim wozie będzie minimalne. Raczej nastawcie się na zostawianie dość dużych sum na stacjach benzynowych. Czy warto? Ocencie to sami.
0
Ocena:
głosów: 0
Uwaga: im większa liczba, tym lepsza ocena